Będą oświetlać taniej

Jak już informował "Dziennik Polski", na grupowe zakupy energii elektrycznej postawiły m.in. gminy Książ Wielki, Kozłów, Charsznica i Słaboszów.

Marek Szopa, wójt gminy Książ przyznaje, że spore sumy pochłaniało oświetlenie uliczne oraz opłaty za energię dostarczaną do szkół, oczyszczalni ścieków itp.

Przetarg

- Pojawiła się moda na kupowanie energii z przetargu. Na początku podchodziłem sceptycznie do tego pomysłu, zastanawiając się, skąd nagle mogą się pojawić duże oszczędności. Byłem zaskoczony, kiedy nagle spółka energetyczna obniżyła cenę za kilowatogodzinę o 8 groszy - mówi wójt Szopa.

Sebastian Russer z firmy "New Power" podkreśla, że współpraca z samorządami z powiatu miechowskiego rozpoczęła się od analizy kosztów. W przetargu wystartowały dwie firmy, ale niższą stawkę za 1 kilowatogodzinę zaoferowało PGE.

- Do końca 2014 roku oszczędności w tych czterech gminach sięgną prawie miliona złotych. Przez ten czas samorządy mają gwarancję stałej ceny - informuje Sebastian Russer.

Oszczędności

Jan Żebrak, wójt gminy Charsznica wylicza, że za oświetlenie uliczne zapłacić trzeba 21 gr za kWH i 23 gr w przypadku pozostałych obiektów. - A wcześniej te ceny przekraczały 30 groszy. Teraz nasza gmina zaoszczędzi około 30 procent - zwraca uwagę wójt Jan Żebrak.

Iwona Reisner, skarbnik gminy Słaboszów, nie ma wątpliwości, że najwięcej pieniędzy pochłaniały koszty za oświetlenie uliczne. - Każda zaoszczędzona kwota jest odczuwalna - podkreśla.

Liczby

Sebastian Russer szacuje, ile sięgną oszczędności w poszczególnych gminach. Wylicza, że w Charsznicy wyniosą one prawie 30 proc. (ponad 350 tys. zł), w Słaboszowie - 34 proc. (ponad 118 tys. zł), w Kozłowie - ok. 30 proc. (ponad 225 tys. zł), a w Książu Wielkim - ok. 34 proc. (prawie 268 tys. zł).

Sebastian Russer zwraca uwagę na jeszcze jeden plus wspólnego przetargu - likwidację opłaty handlowej, co pozwala na jeszcze większe oszczędności.Nowe umowy sprzedaży zaczną obowiązywać od 1 maja tego roku. - My je przygotowujemy. Natomiast z czterema gminami z powiatu miechowskiego zostajemy miesiąc dłużej, niż trwa umowa na zakup energii - dodaje.

Iwona Reisner zauważa, że pierwsze opłaty w nowych stawkach gminy zrealizują po podpisaniu umów.