MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe do 34 km od Miechowa. Podpowiadamy pomysły na wyprawę. Gdzie w weekend 15 - 16 czerwca?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozważasz wycieczkę rowerową w pobliżu Miechowa? Proponujemy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 5 ciekawych propozycji. Mają różne stopnie trudności czy dystansu, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 5 tras na wycieczkę rowerową w odległości do 34 km od Miechowa. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Zobacz, jakie trasy rowerowe w okolicy Miechowa warto sprawdzić w weekend.

Spis treści

Rowerem w pobliżu Miechowa

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 5 tras rowerowych w odległości do 34 km od Miechowa, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w drogę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 22 czerwca w Miechowie ma być 25°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 26%.

🚲 Trasa rowerowa: Pętelka z Krakowa przez Dolinę Prądnika, Pieskową Skałę i Dolinę Będkowską

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 57,32 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 31 min.
  • Przewyższenia: 264 m
  • Suma podjazdów: 1 062 m
  • Suma zjazdów: 1 021 m

Trasę dla rowerzystów z Miechowa poleca G.mirko

Bardzo przyjemna pętelka przez dwie piękne dolinki i teren Ojcowskiego Parku Narodowego. Trasa nie sprawia wielkich problemów. Ja pokonałem ją po kilku dniach deszczowych, przez co odcinek Doliny Będkowskiej od strony Jerzmanowic w pobliżu źródeł Będkówki, wspomnianego w opisach zdjęć wywierzyska był bardzo błotnisty i w kilku miejscach trzeba było zejść i przeprowadzić rower. Trasa bogata w ciekawe miejsca zarówno przyrodnicze, jak i historyczne, Brama Krakowska, Zamek w Ojcowie, Kaplica na Wodzie, Maczuga Herkulesa, Zamek Królewski w Pieskowej Skale, Brama Będkowska to jedne z wielu miejsc na trasie. Polecam i życzę przyjemnej jazdy :)
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Jura z ośmiolatkiem - dzień 5

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 14,69 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 28 min.
  • Przewyższenia: 159 m
  • Suma podjazdów: 627 m
  • Suma zjazdów: 513 m

Arturooo poleca trasę mieszkańcom Miechowa

Dzień piąty: leje…
Ojców – Dol. Sąspowska – Sąspów – Jerzmanowice – Łazy: 15 km

Ten dzień miał wyglądać inaczej… Poranek wita nas zachmurzonym niebem, co nie wróży niczego dobrego… Po śniadaniu dojeżdżamy do zamku w Ojcowie. Ten jest jednak zamknięty, oglądamy go więc z zewnątrz i dojeżdżamy do wejścia w Dol. Sąspowską. Tu zaczyna padać na dobre. Spędzamy więc około pół godziny pod parasolami baru, a gdy deszcz ustaje – ruszamy w Dol. Sąspowską. Dolina wije się malowniczo wzdłuż potoku, co jakiś czas drzewa odsłaniają skały. Mijamy piękny budynek stacji sejsmograficznej i dojeżdżamy do wsi Sąspów. Tu w sklepie kupujemy mleko i urządzamy sobie przy nim drugie śniadanie – obowiązkowe muesli. Dalej asfaltem do głównej drogi Kraków – Olkusz, przecinamy ją i zjazd do Jerzmanowic. Znów się rozpadało – my zmokliśmy i kolejny przystanek pod parasolami. Tym razem sklepu. Czas na przemyślenia – pod zadaszeniem sklepu spędzamy prawie dwie godziny. Mimo, że przejechaliśmy zaledwie 11 km, decyduję się skrócić dzisiejszy dystans i dotrzeć tylko do wioski Łazy, gdzie znajduje się schronisko młodzieżowe. Zostały nam 4 km. Robimy zakupy na obiad. Z bagażu wyciągam folię malarską, z której wycinam nożyczkami dwa kawałki i konstruuję coś w rodzaju ponczo. Start się nie udał – było za długie z przodu i syn wkręcił folię w korbę. Usłyszałem tylko przerażone wołanie zza pleców… Nożyczki ponownie poszły w ruch i wreszcie jedziemy. Gdy zjeżdżamy w sieczącym deszczu do Łaz, długie foliowe peleryny unoszą się za nami w powietrzu. Wyglądamy niczym rycerze pędzący na swych rumakach. Syn widzi to inaczej - mówi, że wyglądam jak Superman :) Przy schronisku jesteśmy około godz. 14-tej. Zamknięte – otwierają o 17-tej. Na dzwonek nikt nie odpowiada. Gdy wyciągnąłem wydruki numerów telefonów do schronisk – okazało się, że deszcz rozmył tusz… Trzeba było pisać długopisem! Na budynku nie ma żadnej informacji o numerze telefonu do kogoś z obsługi. W pierwszym z brzegu domu informują nas, że we wsi jest drugie, prywatne schronisko. Hurra! Otwarte! Miła właścicielka wpuszcza nas do środka. Po pierwsze – gorąca kąpiel, po drugie gorąca herbata. Potem sporządzenie posiłku. Pod wieczór pogoda się poprawiła – zdecydowaliśmy się więc jeszcze na rowerowy rekonesans Dol. Szklarki. W drodze powrotnej do schroniska, gdy pieszo pokonujemy sporą górkę – z zarośli przy szosie wychodzi kilka krów i gospodarz, spędzający je na noc z pastwiska. Nie wiadomo kto był bardziej zaskoczony – my, czy opróżniające się prosto pod nasze koła zwierzęta… Gospodarz nas zagaduje, jednak podczas rozmowy z nim, widzę kątem oka, jak syn pospiesznie się oddala - przeraźliwy smród krowich odchodów zrobił swoje…
Nocleg wygodny, ciepły i suchy.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Pola lawendy

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 46,92 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 41 min.
  • Przewyższenia: 75 m
  • Suma podjazdów: 478 m
  • Suma zjazdów: 445 m

Trasy.gps poleca trasę rowerzystom z Miechowa

Przepiękne pola lawendy znajdujące się zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od stolicy Małopolski - Kraków i Ostrów dzieli niecałe 50 km. Można się tam wybrać na rowerową wycieczkę, lawenda przepięknie kwitnie i niesamowicie pachnie, tworzy wspaniałe kobierce.

Właściciele lawendowego pola udostępniają je zwiedzającym za symboliczną opłatę, nie można przepuścić takiej okazji!
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Przez cztery jurajskie bramy

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 27,98 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 25 min.
  • Przewyższenia: 207 m
  • Suma podjazdów: 637 m
  • Suma zjazdów: 622 m

Trasę rowerową mieszkańcom Miechowa poleca Venietvide

Wycieczka rowerowa dolinkami podkrakowskimi, której motywem przewodnim są bramy :) Zaczynamy w Bolechowicach, jedziemy w kierunku Karniowic, ale wkrótce skręcamy w prawo w ul. Turystyczną, która zaprowadzi nas do Doliny Bolechowickiej, gdzie czeka na nas największa brama skalna Jury Krakowsko-Częstochowskiej: Brama Bolechowicka z 30 metrowymi skałami. Następnie żółtym szlakiem pieszym wspinamy się w górę doliny po kamienistej ścieżce, mijamy wodospad, a wkrótce potem odbijamy ze szlaku w lewo i leśną ścieżka a następnie polną drogą wzdłuż lasu wyjeżdżamy na Góry Karniowskie, gdzie możemy podziwiać panoramę okolicy. Po dotarciu znów do szlaku, na jego rozwidleniu, skręcamy w lewo i podążając za czerwonymi znakami szlaku rowerowego zjeżdżamy wąwozem, gdzie panuje przyjemny chłód i półmrok, do Doliny Kobylańskiej. Tam skręcamy w prawo wracając na żółty pieszy szlak. Wspinamy się nim do Będkowic, a następnie zjeżdżamy do Doliny Będkowskiej - ten odcinek jest trudniejszy, trzeba uważać na kamienie i dziury, ścieżka zdewastowana po ostatnich deszczach. Dodatkowo już bliżej doliny wszelkiego rodzaju roślinność zarasta ścieżkę. Docieramy wreszcie do Bramy Będkowskiej, której otoczenie niestety rozczarowuje - roślinność, drzewa, trawy i chwasty zarastają skały, tak że brama jet prawie niewidoczna. Nie zrażamy się tym i wjeżdżamy po pokonaniu potoku na drogę asfaltową idącą dnem doliny, przejeżdżamy obok zawsze wspaniałej Sokolicy, warto się zatrzymać przy wodospadzie Szum. Niedaleko za nim opuszczamy szlak i ostro skręcamy w prawo w kamienistą drogę idącą w górę. Po chwili docieramy do trzeciej już bramy skalnej na naszej trasie o jakże symptomatycznej nazwie Czarcie Wrota (inna nazwa Piekielna Brama) - ta brama jest urokliwa, mimo że położona poza znakowanymi szlakami. Udajemy się drogą wzwyż aż do asfaltowej drogi, gdzie skręcamy w lewo i jedziemy do Bębła. Przed nami 10 km jazdy asfaltem, co po "obijaniu się" o kamienie i pokrzywy w pierwszej części trasy jest swego rodzaju odpoczynkiem. Za kościołem w Bęble skręcamy na skrzyżowaniu w prawo i dojeżdżamy do żółtego szlaku pieszego, jadąc w górę docieramy do drogi olkuskiej, przecinamy ją i po kilkuset metrach wjeżdżamy przez bramę /tym razem drewnianą! - to taki bonus na trasie :)/ do Ojcowskiego Parku Narodowego. Zjazd kończy się przy ostatniej bramie na trasie - wspaniałej i najbardziej chyba znanej - Bramie Krakowskiej. Cel wycieczki zrealizowany - pozostaje wrócić do Bolechowic. Jedziemy więc w dół Doliną Prądnika czerwonym Szlakiem Orlich Gniazd a w Prądniku Korzkiewskim opuszczamy go i skręcamy w prawo w ul. Skalską. Czeka nas kilometrowy stromy podjazd wąskim wąwozem zanim dotrzemy do Białego Kościoła. Po minięciu kościoła skręcamy w prawo na drogę olkuską i zaraz potem w lewo w drogę prowadzącą do Zelkowa. Dla urozmaicenia po minięciu tablicy z nazwą miejscowości skręcamy w lewo w drogę idącą w kierunku pętli autobusowej. Tuż przed pętlą skręcamy w prawo na czerwony szlak rowerowy, który poprowadzi nas asfaltowo-kamienisto-polną ul. Widokową z pięknym - jak nazwa wskazuje - widokiem na Garb Tęczyński i panoramy górskie /tym razem przejrzystość powietrza nie pozwalała dostrzec Beskidów ani Babiej Góry/. Wracamy na asfaltową drogę z Zelkowa do Bolechowic i stromym zjazdem docieramy pod XIV-wieczny kościół w Bolechowicach, gdzie zaczynaliśmy wycieczkę.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Wycieczka rowerowa (Wadowice)

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 108,88 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 54 min.
  • Przewyższenia: 228 m
  • Suma podjazdów: 3 059 m
  • Suma zjazdów: 3 057 m

Trasę rowerową mieszkańcom Miechowa poleca Andrzej.aa

Wczorajsza myśl o Wadowicach została wykonana ;D Dziś udało mi się wcześniej skończyć. Ruszyłem przez Tyniec i Skawinę, dalej drogą, którą wracałem z Kalwarii Zebrzydowskiej. Wjechałem pod jakieś wzniesienie z pięknymi widokami na doliny i góry. Do Wadowic dojechałem prawie bez przeszkód (raz tylko pomyliłem się i nadrobiłem 2 km). Niestety Rynek jest w remoncie, więc nie wygląda przyjemnie. Miałem nadzieję, że zobaczę cukiernię ze sławnymi kremówkami, jednak nie udało się. Teraz dopiero widzę na mapie POI o nazwie Papieskie Kremówki. Coś mi się zdaje, że jeszcze tam wrócę :)
Powrót jak zwykle drogami innymi niż przyjazd - trafiły się mniej ruchliwe. Narzekać mogę na debili na rowerach. Dwa razy miałem taką samą sytuację. Dwoje na rowerach bez oświetlenia, bez najmniejszego odblasku (nawet te z pedałów pozjadali), jedno obok drugiego. Wyprzedzam ich, a zza zakrętu niespodziewanie nadjeżdża rozpędzone auto, które na szczęście nie było tak szybkie i udało mi się wyprzedzić na trzeciego kretynów. Godzinę później miałem taką samą sytuację.
Mijałem dwa razy Wisłę w Łączanach (dzisiaj w sumie 5 razy) i kościół na wzniesieniu w Bielanach. Kurczę, od jakiegoś czasu kręci mnie, by zobaczyć co to za świątynia. Może mi się niebawem uda, bo właśnie zauważyłem, że jest ona w Lesie Wolskim, w którym już bywałem...
W Krakowie cicho pod względem niedoszłych samobójców na ścieżkach rowerowych. Dojechałem cało do domu i chcę jeszcze. Wydawało mi się, że będzie chłodniej niż wczoraj, ale było wręcz przeciwnie. Miałem ze sobą kurtkę termoaktywną, którą wypróbowywałem już drugi raz i podczas podjazdów się gotowałem, a podczas zjazdów było zimno, gdy wiatr dostawał się pod ubranie do spoconej skóry. Mimo to dobre ubranie na nocne eskapady ;)
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przegląd i naprawa roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Przydatne akcesoria rowerowe

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na miechow.naszemiasto.pl Nasze Miasto