Historia naszej Ojczyzny obfituje w wydarzenia tragiczne, wśród których istotne miejsce zajmuje, trwający 123 lata, okres rozbiorów. Polacy, którzy nigdy nie pogodzili się z brakiem swojego państwa, walczyli o nie na różne sposoby, również chwytając za broń i stawiając czoła zaborcom w walce, także podczas Powstania Styczniowego.
22 stycznia 1863 roku Polacy chwycili za broń, aby wyzwolić się z okowów zaborcy
Powstanie styczniowe skierowane było oficjalnie przeciwko zaborcy rosyjskiemu, ale obudziło nadzieję na niepodległość wśród Polaków wszystkich zaborów. Był to największy zryw narodowowyzwoleńczy w XIX wieku. Historycy szacują, że do armii powstańczej swój akces zgłosiło około trzystu tysięcy Polaków.
Mniejsze i większe bitwy polskich oddziałów z regularnym wojskiem carskim przetoczyły się przez terytorium zaboru rosyjskiego od stycznia 1863 roku do jesieni 1864 roku. Mimo początkowych sukcesów, wojna partyzancka zakończyła się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zostało zabitych w walkach, blisko 1 tys. straconych, ok. 38 tys. skazanych na katorgę lub zesłanych na Syberię, a ok. 10 tys. wyemigrowało. Choć powstanie upadło, spowodowało dalekosiężne skutki, które pośrednio przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku.
Pomimo tego, że walki nie dotknęły bezpośrednio powiatu jarosławskiego, mieszkańcy, dołączając do armii powstańczej – walczyli o wolność ukochanej ojczyzny. Setka mężczyzn z Jarosławia wstąpiła do oddziału mjr. Leona Czechowskiego, inni pomagali niosąc pomoc medyczną, zbierając żywność, broń dla powstańców i ukrywając żołnierzy.
Osoby walczące w powstaniu oraz te, które je wspomagały na różne sposoby, pochowane są w Jarosławiu na Starym Cmentarzu oraz na Nowym Cmentarzu przy ul. Krakowskiej.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?